Pałac Jugowice, Jugowice
Pieskim okiem
Przyjazd
Wyjazd

Pieskim okiem

31 maja 2024

Moi Państwo zwariowali już doszczętnie z tymi swoimi pomysłami. Na stare lata zachciało im się podróży i zwiedzania – już im nie wystarczają parki, których przecież w Warszawie mamy pod dostatkiem, a po których śmiało można wszak chodzić. I zwiedzać. Oni muszą koniecznie bliżej natury. Pańcia słowo koniecznie powtórzyła milion razy, zupełnie jak „zostaw”, gdy próbuję conieco skubnąć ze stołu, więc coś musi być na rzeczy…

 

Nie, żebym ich nie rozumiał, wiadomo, też bardzo intensywnie wącham naturę na spacerach, ale uważam, że okolice mamy wystarczająco urozmaicone.

Ale wczoraj, gdy czekałam aż moja Pani nałoży mi kolację (kot coś marudzi, że się wlecze i strasznie ją popędzał… no mówię Wam, ten zwierz jest jakiś obłąkany, drze się za każdym razem, gdy tylko ktoś znajduje się w pobliżu jego misek), słyszałem, że jutro jedziemy w Góry Sowie. My w sensie ja i oni, kot zostaje. Trochę się wystraszyłem – sowę widziałem tylko raz, była wielka i wydawała dziwne dźwięki.

*

Dojechaliśmy! Wbrew obawom Pana, byłem bardzo grzeczny, to przez Pani pęcherz musieliśmy zatrzymywać się co chwilę – ale oczywiście, najlepiej potencjalne przystanki zwalić na psa.

Zatrzymaliśmy się w Przepięęęęęknym Pałacu. Tak na to mówią Państwo, a Pańcio aż stęknął z zachwytu, ostatnio tak stęknął, jak przyjechała nam nowa kosiarka, jak to powiedział „na wypasie”. Potem faktycznie chodził ją wypasać niemal codziennie. I jest tu taka wysoka Pani z kręconymi włosami, która nas przywitała z szerokim uśmiechem – mnie w szczególności, od razu widać, że lubi pieski. Poczułem się w obowiązku podać jej łapę. Poczułem się też naprawdę dobrze – każdy witał mnie mówiąc, że jestem piękny (jestem polskim owczarkiem nizinnym, w skrócie pon, przez co często Państwo mówią o mnie „nasz pony” i chociaż na imię mi Maks, to wiele człowieków z rodziny moich Państwa mówi do mnie Kucyku. KUCYKU! Jak różowej kreaturze z gwiazdkami). W pokoju czekał na mnie kocyk i smaczki, a dla Państwa woreczki, coby mieli zajęcie podczas moich spacerów.

*

Ostateczny test tego miejsca, jak w wielu w Warszawie, jest dla moich Państwa zawsze restauracja. Bo wiadomo, nie każda knajpa jest psiolubna, bardzo często witają nas skwaszone nosy i zakaz wprowadzania mnie do środka. Szliśmy tam więc z lekką obawą, ale i tu egzamin został zdany na piątkę z plusem – nie dość, że nas nie wygonili, to miły Pan Kelner zapytał, czy nie przynieść mi miski z wodą. Ogromnie się ucieszyłem, bo dzisiaj jest naprawdę bardzo gorąco…

Co przyniesie nam jutro? Nie wiem, ruszamy na podboje tej ponoć tej wybitnej natury. Ciekawy jestem bardzo, bo skoro to Góry Sowie, to powinny być jakieś małe i wielkie sowy… Znam gołębie, lubię za nimi ganiać, ale nigdy nie udało mi się żadnego złapać. Ciekawe czy uda mi się schwytać Wielką Sowę, taką jak wtedy w parku…

Zobacz na mapie

Aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie, Serwis wykorzystuje pliki cookies zapisywane w pamięci przeglądarki. Szczegółowe informacje na temat celu ich używania, w tym przetwarzania danych dotyczących aktywności użytkownika oraz personalizacji reklam, oraz możliwość zmian ustawień plików cookies, znajdują się w Polityce prywatności.
Klikając ZAAKCEPTUJ WSZYSTKIE, wyrażasz zgodę na korzystanie z technologii takich jak cookies i na przetwarzanie przez Pałac Jugowice Sp. z o.o., ul.Główna 4, 58-321, Jugowice , Twoich danych osobowych zbieranych w Internecie, takich jak adresy IP i identyfikatory plików cookie, w celach analitycznych i marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań, mierzenia ich skuteczności oraz przetwarzania danych użytkownika dla celów analitycznych). Zmiany ustawień plików cookies oraz szczegółowe preferencje dotyczące zgód możesz dokonać w ustawieniach.

Zarządzaj ustawieniami dotyczącymi prywatności
Niezbędne pliki cookies

Pliki cookies niezbędne do działania usług dostępnych na stronie internetowej, umożliwiające przeglądanie ofert lub dokonywanie rezerwacji, wspierające mechanizmy bezpieczeństwa, m.in.: uwierzytelnianie użytkowników i wykrywanie nadużyć. Te pliki są wymagane do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Nie wymagają Twojej zgody.

Analityczne pliki cookies

Pliki cookies umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania przez użytkownika ze strony internetowej w celu optymalizacji jej funkcjonowania oraz dostosowania do oczekiwań użytkownika. Wyrażając zgodę na te pliki cookies, zgadzasz się na przetwarzanie danych dotyczących Twojej aktywności na stronie w celach analitycznych.

Marketingowe pliki cookies

Pliki cookies umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi treści marketingowych dostosowanych do jego preferencji oraz kierowanie do niego powiadomień o ofertach marketingowych odpowiadających jego zainteresowaniom, obejmujących informacje dotyczące aktywności użytkownika, produktów i usług administratora strony i podmiotów trzecich. Zgoda na te pliki cookies oznacza, że Twoje dane mogą być używane do personalizacji reklam oraz analizy skuteczności naszych kampanii reklamowych.

Twoje preferencje nie zostały jeszcze zapisane